Tajemnica Starych Dunajczysk

Tajemnica Starych Dunajczysk - Mariusz Jaksa Czoba Link do strony poświęconej książce na portalu Facebook: facebook.com/Dunajczyska Może powinienem na początku streścić fabułę itd. ale jeśli ktoś naprawdę chce zapoznać się z historią zawartą w tej książce, powinien ją najzwyczajniej w świecie przeczytać. :) A ja postaram się skupić na swoich wrażeniach... Okładka wygląda całkiem obiecująco. 'Przygoda'. To była moja pierwsza myśl. I okazała się trafna. Główny bohater – miłośnik tajemnic historii, wpada na trop niepokojącej zagadki z przeszłości. Wakacyjny urlop postanawia spędzić w tytułowych Starych Dunajczyskach. A co dalej? Tego Wam nie powiem, szkoda by było zepsuć tak dobrą zabawę... Czyta się naprawdę miło. Szczerze mówiąc, szybko sam nakręciłem się na przygodę. :) Nie jestem co prawda szczególnym miłośnikiem historii, a jednak liczne wzmianki o przeszłości mnie zaintrygowały... W książce jest wszystko, co być powinno: bohaterowie budzący sympatię, tajemnice, sprytnie wykombinowana intryga, niebezpieczeństwa, kilka fajnych ciekawostek, zaskakujące zakończenie. Są też momenty prowokujące do głębszych przemyśleń... A wszystko napisane zgrabnym, sugestywnym językiem, bez zbędnego zanudzania... Lubię się czepiać ale tutaj nie mam do czego. Debiut autora z czystym sumieniem mogę ocenić na 5. Jeśli ktoś lubi nie do końca fikcyjne opowieści i prawdziwe przygody (to jest najlepsze – 'prawdziwe', aż ciężko usiedzieć w miejscu z myślą, ile podobnych przygód CZEKA, być może całkiem blisko...) a także odkrywanie tajemnic z przeszłości – niech bierze się za czytanie. Z całą pewnością warto.